19 stycznia 2015

Dzisiaj opowiem Wam - nie na dobranoc, bo z pewnością, nie byłaby to wtedy dobra noc - jak się bawią dorosłe dzieci. Szczególnie skupię się dziś na przerośniętych chłopcach.

Historia nie będzie długa, ponieważ początek już znacie.
Początek, który miałam nadzieję, że był też końcem, ale nie :)

Z moim życiem prywatnym nie ma na szczęście żadnego związku.
Ale z zawodowym i strasznie, po prostu potwornie mnie wkurza.

Kowalski. Znowu ten pieprzony fiut.
Tym razem znalazł sobie nową ofiarę - jedną z pacjentek.
Ten człowiek nie ma za grosz wstydu. Myślę - całkiem poważnie, że ma jakąś chorobę psychiczną. Bardzo biedny - bardzo chory człowiek.

Kończąc wyrażę tylko nadzieję, że kiedyś za to wszystko wyleci stamtąd na zbity ryj.
Tak - wszyscy już wiedzą o ich romansie. Za grosz w nim skruchy.

A za chwilę jakby nigdy nic znowu przywiezie tam swoją żonę.

6 komentarzy:

  1. a to chyba niedozwolone żeby z pacjentkami tak w pracy?? co na przełożeni Wasi?? wiesz dobrze że się uwolniłaś spod jego uroku.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pewnie, że nie powinno tak być. Wczoraj próbowali z nim rozmawiać, ale się zaparł jakby był pewien swojej racji... Już go widziałam w takim stanie dlatego jestem przekonana o jego winie. Rozmowy nic nie dały, jakby się tylko pogorszyło Zobaczymy co będzie dalej

      Usuń
    2. widocznie ma dość ''mocne plecy'' dlatego o pracę sie nie boi ale swoją drogą najbardziej skrzywdzi pacjentkę gdy się nią znudzi i poszuka innego obiektu;(

      Usuń
  2. Powinni go w takiej sytaucji wyrzucic, bo jak z pacjentka miec romans i to taki ze pewnie wszyscy o tym wiedza...szkoda slow na takiego...pewnie wyleci...oby jak najszybciej :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Kurwa, co za typ, patelnia zajebać, to malo

    OdpowiedzUsuń
  4. Pytam się, czy go nie obowiazuję etyka zawodowa, bo powinna.

    OdpowiedzUsuń